Kosiniak-Kamysz nie chce uzależniać "500+" od urodzenia dziecka
– To jest deklaracja PSL, jeżeli po następnych wyborach będziemy mieli wpływ na rządzenie utrzymamy program "Rodzina 500 Plus" – obiecywał Kosiniak-Kamysz. - Nie wyobraża sobie by ten program został przerwany - dodał.
Lider Ludowców wypowiedział się także na temat petycji autorstwa klubu Przyjaciół Ludzkiego Życia. Chodzi o pomysł, aby pieniądze z tytułu programu "500+" wypłacać kobietom w ciąży z komplikacjami, lub z chorymi dziećmi. Petycję podpisało już 20 tys. osób. Dziennikarze "Rzeczpospolitej" obliczyli, że wypłacanie świadczenia przez 9 miesięcy ciąży wiązałoby się z dodatkowymi obciążeniami dla budżetu państwa na poziomie 800-900 milionów złotych rocznie.
Kosiniak-Kamysz rozwinął ten pomysł. Aby "nie różnicować mam w ciąży" chciałby objąć programem "500+" wszystkie kobiety w ciąży. PSL zamierza zgłosić stosowną poprawkę do ustawy.